Fizjoterapia Stomatologiczna

Wędzidełko – fizjoterapia

Wędzidełko – o konieczności jego podcięcia krąży wiele mitów. Od lat trwają spory wśród logopedów, pediatrów i innych specjalistów w tym temacie. Wędzidełko jest także istotne z punktu widzenia fizjoterapeuty. Język pełni znaczącą rolę w czynnościach prymarnych takich jak oddychanie, żucie, połykanie. 

Czym jest (skrócone) wędzidełko?

Wędzidełko to fałd błony śluzowej składający się z włókien kolagenowych typu I. Wyróżniamy wędzidełko języka (które będzie głównym tematem tego postu), wędzidełka wargi górnej i dolnej, wędzidełka policzka. Termin ankyloglosia stosujemy, aby sprecyzować, że skrócone jest wędzidełko podjęzykowe. Zdecydowanie częściej do gabinetu trafiają pacjenci ze skróconym wędzidełkiem języka. 

Problem zbyt krótkiego wędzidełka jesteśmy w stanie zaobserwować już u noworodków. Objawia się on m.in. problem ze ssaniem (przyjmowaniem pokarmu) oraz z patologicznym oddychaniem przez usta. U starszego dziecka i osoby dorosłej mogą powstać kompensacje takie jak oddychanie głowy (zwiększanie lordozy szyjnej), aby ułatwić sobie oddychanie czy połykanie. Jak zapewne wiecie, język jest bardzo istotną częścią całego układu stomatognatycznego. Łatwo sobie wyobrazić, jakie konsekwencje może nieść za sobą ograniczenie jego ruchomości w którąkolwiek stronę. 

Z racji budowy (nieelastyczne włókna kolagenowe typu I) wędzidełka nie da się rozciągnąć. Próby rozciągania wędzidełka można porównać do prób rozciągania np. więzadła. Niektórzy autorzy stoją murem za teorią możliwości wydłużenia skróconego wędzidełka dzięki stretchingowi i masażowi tamtej okolicy. Nie jest to jednak poparte badaniami. W dodatku, działając w tej sposób, szczególnie u małych dzieci, możemy doprowadzić do przerwania ciągłości skóry w tej okolicy. To z kolei skutkować może zakażeniem. Pamiętajmy, że język i dno jamy ustnej są bardzo mocno unerwione i ukrwione. 

O języku, jego powiązaniu z odcinkiem szyjnym kręgosłupa oraz o pionizacji języka pisałam w TYM wpisie.

Rodzaje zabiegów

Najczęstszym zabiegiem jest frenotomia. Jest to zabieg w znieczuleniu miejscowym. Wykonuje się go przy użyciu nożyczek, elektrokoagulacji lub lasera. Polega na przecięciu wędzidełka. Lekarz w niektórych przypadkach może wykonać także frenektomię (wycięcie w znieczuleniu ogólnym) lub frenuloplastykę (plastykę wędzidełka w celu zmiany kształtu itd.). 

Choć może nie jest to oczywiste, to najlepszym sposobem skrócenia wędzidełka jest użycie nożyczek. Rana przy takim cięciu nie goi się tak szybko jak przy użyciu lasera, a to oznacza, że mamy więcej czasu na uelastycznienie tego obszaru. Krwawienie, które występuje, sprzyja procesowi gojenia i nie należy się go obawiać. 

Wędzidełko - skrócone, na granicy normy, prawidłowe.
Skrócone wędzidełko, wędzidełko na granicy normy i wędzidełko w normie.

Przygotowanie do zabiegu skrócenia wędzidełka

Mimo braku możliwości uelastycznienia samego wędzidełka, istnieje kilka obszarów do pracy przed zabiegiem. 

Wędzidełko języka posiada bezpośrednie połączenie z: 

  • błoną śluzową
  • powięzią dna jamy ustnej 
  • mięśniem bródkowo-językowym. 

Działając na te obszary możemy uelastycznić otoczenie wędzidełka. Dzięki temu przywrócenie prawidłowej funkcji języka po zabiegu będzie dużo łatwiejsze. Istotna może być także praca z całym ciałem pacjenta, w zależności od miejsc o zaburzonym funkcjonowaniu. Staramy się także zmniejszyć nadwrażliwość obszaru ustno-twarzowego (jeśli występuje) poprzez masaż, stymulację wewnątrzustną np. wibratorem logopedycznym. Możemy także zastosować kinesiotaping na mięśnie: okrężny ust, żwacz, dwubrzuścowy, żuchwowo-gnykowy w celu wsparcia pracy języka. 

Wędzidełko przed i po zabiegu frenuloplastyki.
Wędzidełko przed i po zabiegu frenuloplastyki.

Postępowanie po zabiegu

Po podcięciu wędzidełka powinniśmy pracować manualnie już w dniu zabiegu (około 6h po). U maluszków będzie to nieco inny rodzaj stymulacji, bowiem skupiamy się bardziej na sprowokowaniu ssania. Starsze dzieci i dorośli powinni mieć wygaszony odruch ssania. Dlatego właśnie skupiamy się u nich na przywróceniu funkcji żucia. Ćwiczymy także ruchy języka w jamie ustnej (np. czubek języka ma dotknąć wszystkich tylnych zębów, lateralizacja języka: język na boki, zasysanie języka do podniebienia itd.). Oprócz ćwiczeń niezbędna jest manualna praca przede wszystkim w obrębie dna jamy ustnej. Najczęściej dajemy pacjentowi (lub rodzicom) instruktaż takiego masażu do domu, aby mógł być wykonywany odpowiednio często. 

Skrócone wędzidełko u maluszka.
Porównanie wędzidełka o prawidłowej długości i skróconego.

Wędzidełko – czy podcinać?

To pytanie zadaje sobie wielu specjalistów. Ja jako fizjoterapeutka nie mam takiej mocy, żeby zadecydować o konieczności interwencji chirurgicznej w tym obszarze. Mogę jedynie ocenić wędzidełko i skierować pacjenta na dalsze konsultacje. Specjalistami od języka i wędzidełek są zdecydowanie logopedzi. Zabiegi wykonują natomiast m.in. periodontolog, laryngolog, chirurg stomatologiczny, ortodonta. W związku z tym bardzo ważna jest współpraca i odpowiedni przepływ informacji między specjalistami różnych dziedzin (szczególnie logopedą i osobą przeprowadzającą zabieg). Zdarzają się bowiem sytuacje, w których te osoby mają odmienne zdanie na temat konieczności podcięcia wędzidełka u konkretnego pacjenta. Najlepiej wtedy udać się do jeszcze innego specjalisty, rozważyć wszystkie „za” i „przeciw”. 

W jakim wieku podciąć wędzidełko?

Odpowiedź jest prosta: im wcześniej, tym lepiej. Wędzidełka podcina się już nawet u kilkudniowych dzieci. Najczęściej rodzice decydują się na konsultację i zabieg, ponieważ dziecko ma trudność z przyjmowaniem pokarmu (ssaniem). 

Jedyny problem może nastąpić u dzieci między 1 a 4 rokiem życia ze względu na fakt, że stają się one ruchliwe, ale nie rozumieją jeszcze procedur medycznych. Niektórzy lekarze mogą odmówić w tym czasie podcięcia lub zaproponować zabieg w znieczuleniu ogólnym, co jest dużym obciążeniem dla organizmu maluszka. 

U osoby dorosłej także warto podciąć wędzidełko! Oczywiście decyzja należy do pacjenta. Jeśli jednak skróconemu wędzidełku towarzyszą bóle (szyi, głowy, problemy ze stawem skroniowo-żuchwowym itd.), to naprawdę skrócenie może mieć zbawienne skutki i spowodować redukcję dolegliwości. 

Źródła