Fizjoterapia Dzieci i Niemowląt

Oczy dookoła głowy- problemy ze wzrokiem u dzieci

Oczy to nie tylko sama gałka oczna, ale także system mięśni, nerwów i naczyń je okalające. Ludzkie oko pozwala na funkcjonowanie zmysłu wzroku i poznawanie świata jeszcze w życiu płodowym. Nawet najdrobniejsze zaburzenia tego systemu mogą skutkować poważnymi dysfunkcjami zarówno u najmłodszych, jak i u starszych osób.

Oczy i układ okoruchowy

Rozwój wzroku dziecka od urodzenia przedstawiłam Wam dokładnie w TYM poście.

Warto jednak wspomnieć, że dziecko zbiera wrażenia wzrokowe jeszcze będąc w brzuchu matki! Zalążki oczu powstają w momencie tworzenia się cewy nerwowej, czyli w około 3 tygodniu po zapłodnieniu. W 4 miesiącu ciąży dziecko otwiera oczy i powoli reaguje już na ostre światło. Co ciekawe, zmysł wzroku jest jednym z najsłabiej rozwiniętych zmysłów tuż po urodzeniu, co chroni noworodka przed nadmiarem bodźców i pozwala na spokojne poznawanie otaczającego go świata. U noworodków występuje fizjologiczna nadwzroczność, która razem z pionizacją maleje. Najszybciej wada zmniejsza się do 2 roku życia, później proces postępuje coraz wolniej i kończy się w wieku 7-8 lat. 
Po skończeniu 3 miesiąca życia niemowlę nie powinno już zezować

Sygnały alarmowe

Jest rzeczą oczywistą, że dziecko nie zawsze będzie potrafiło skomunikować się z dorosłym i oznajmić mu, że ma problemy z widzeniem. Czasem trzeba być naprawdę czujnym, żeby wyłapać pewne sygnały, które mogą świadczyć o problemach ze wzrokiem.

Co powinno nas zaniepokoić?

  • Dziecko chwilę po przeczytaniu jakiejś treści już jej nie pamięta.
  • Czytanie nawet krótkiego fragmentu tekstu powoduje, że dziecko zasypia.
  • Bóle głowy (czoło, czasem skroń).
  • Problemy z koncentracją, roztargnienie, drażliwość szczególnie podczas nauki.
  • Zmiany w postawie ciała (obserwujemy adekwatną do wady lub zaburzenia postawę ciała, np. wysuwanie głowy w przód, przekrzywianie jej, aby lepiej widzieć).
  • Brak umiejętności oddzielenia (dysocjacji) ruchów oczu od ruchów głowy (po 4-5 r.ż.)
  • Niechętnie odwzajemnia kontakt wzrokowy (co oczywiście może być związane także z zaburzeniami psychicznymi, neurorozwojowymi).
  • Słabe wyniki w sporcie. Problemy z koordynacją oko-ręka, oko-noga.
  • Gubienie kolumn np. w matematyce lub omijanie słów.

Ważnym zachowaniem u dziecka może być dociskanie okularów na siłę do twarzy. Może to świadczyć o tym, że okulary są za słabe lub źle dobrane.

Do jakiego specjalisty się udać?

W świecie wysoko wyspecjalizowanej medycyny można się czasem pogubić i nie wiedzieć, u kogo szukać pomocy. Jeśli niepokoi nas cokolwiek w rozwoju wzroku dziecka, udajemy się w pierwszej kolejności do lekarza okulisty. Jeśli wykluczy on choroby oczu, udajemy się do optometrysty/ ortoptysty. Tutaj następuje dokładne badanie oka pod kątem wad układu wzrokowego (krótkowzroczność, nadwzroczność, astygmatyzm), badanie umiejętności akomodacji, ruchów sakkadowych, konwergencji itd. Niekiedy u dziecka i u dorosłego konieczne może być prowadzenie terapii widzenia (odpowiednio dobranych ćwiczeń oczu). Bardzo przydatna jest także fizjoterapia (np. u niektórych fizjoterapeutów stomatologicznych), która pozwoli na manualne rozluźnienie struktur odpowiadających za dysfunkcje układu okoruchowego. Terapia ta może zawierać pracę na czaszce (np. kość klinowa, czołowa, oczodół ogólnie), nerwach czaszkowych (pośrednio przez kości czaszki lub gałkę oczną), mięśniach okolicy oka czy karku i obręczy barkowej.

Myślę, że warto wspomnieć o ewentualnych skutkach ubocznych leków lub suplementów, które pacjent zażywa, a także o chorobach ogólnoustrojowych, które mu towarzyszą. I tak na przykład w częstych infekcjach zatok czy alergiach wpływ tych chorób na prawidłowe widzenie może być znaczący. Niesterydowe leki przeciwzapalne (NLPZ) oraz trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne (TLPD) mogą obniżać ostrość wzroku. Chlorchina, stosowana jako lek przeciwmalaryczny i pierwotniakobójczy, może zmieniać postrzeganie kolorów.